środa, 4 września 2013

PILECKI ZAMIAST CZTERECH SPIĄCYCH

To dopiero pierwszy etap walki o usuniecie pomnika „Czterech Śpiących” i postawieniu w tym miejscu pomnika rotmistrza Pileckiego – podkreślają warszawscy radni PiS.


Pierwszy etap rozegrał się w końcu sierpnia, gdy warszawscy radni Platformy Obywatelskiej ramię w ramię z postkomunistami z SLD zagłosowali przeciw wnioskowi o wprowadzenie pod obrady uchwały dotyczącej zastąpienia komunistycznego Pomnika Braterstwa Broni (tzw. Czterech Śpiących) pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego, polskiego bohatera, zamordowanego przez komunistów.

Pomysł zgłosili radni PiS, a w jego uzasadnieniu napisali, że pomnik rotmistrza Witolda Pileckiego, który stanąłby na Placu Wileńskim i zastąpić radziecki monument byłby symbolicznym zwycięstwem ofiar komunizmu nad jego twórcami. Debaty jednak nie było. Nieoficjalnie wiadomo, że radni PO i SLD chcieliby „pogodzic” pomniki. Na Plac Wileński, po pracach związanych z budową metra wróciliby „Czterej śpiący”, a pomnik Pileckiego powstałby w lewobrzeżnej Warszawie. 
– Działaczom SLD nie jest na rękę postawienie takiego pomnika, bo wśród ich elektoratu są dawni pułkownicy LWP. Ale dlaczego Platforma w ten sposób podchodzi do tej propozycji? Nie rozumiem tego – mówił w rozmowie z portalem polityce.pl znany dziennikarz Krzysztof Ziemiec.
– Przypuszczam, że ta władza, która w tej chwili rządzi Polską, jest spętana – mimo deklarowania solidarnościowego rodowodu – jakimś niecnym zobowiązaniem – komentował znany aktor i reżyser Jerzy Zelnik.


Maciej Wąsik zapewnia, że kierowany przez niego klub radnych PiS w Radzie Warszawy nie składa broni. – Wciąż leziemy domagać się wprowadzenia uchwały w tej sprawie pod obrady rady miasta. Niech rządzący stolicą uzyskają potrzebne im opinie, także prawników, ale niech odwlekają sprawy. Chcemy poważnej debaty na temat, czy na Placu Wileńskim chcemy czcić bohaterów – jakim był rotmistrz Pilecki, czy najeźdźców.


Sesje Rady Warszawy, jak zwraca uwagę Maciej Wasik, odbywają się co dwa tygodnie i nie ma powodu, żeby na jednej z najbliższych doszło do debaty na ten temat.
Tymczasem wniosek do Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych z prośbą o awansowanie przez MON rotmistrza Witolda Pileckiego do stopnia generała złożyła Federacja Stowarzyszeń Weteranów i Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej i i Forum Młodych PiS. To reakcja na działania Ministerstwa Obrony Narodowej, które przekonywało, że nie może awansować Pileckiego, ponieważ nikt o to nie wnioskował.

WD
wdd@onet.eu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz