niedziela, 10 kwietnia 2011

PUSTO BEZ TATY



KAŻDY MUSIAŁ ZNALEŹĆ SWÓJ SPOSÓB NA RADZENIE SOBIE Z TRAGEDIĄ. KAŻDY ZNALAZŁ INNY. 


Jedni odseparowali się od świata, zajmują się tylko i wyłącznie rodziną, inni chcą kontynuować dzieło swoich bliskich, jeszcze inni walczą o wyjaśnienie przyczyn katastrofy, w której stracili swoich najbliższych. Wszystkie rodziny smoleńskie, z którymi się zetknął się Rafał Rogalski, pełnomocnik części tych rodzin, wciąż przeżywają traumę, choć każdy z nich na swój sposób. – I wydaje się, że upływ czasu niewiele zmienia. Inna rzecz, że trzeba być dobrym obserwatorem, żeby to dostrzec, bo próbują tego po sobie nie pokazywać – mówi mecenas.