wtorek, 30 listopada 2010

PISARZE DO PIÓR, PISARZE DO SĄDU

Czy Adam Michnik i Agora wytoczą proces Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi, za, ich zdaniem, nieprawdziwe i obraźliwe opinie pisarza na ich temat? Wiele na to wskazuje, bo Rymkiewicz nie ma zamiaru wycofać swoich słów – mimo zagrożenia mu procesem sądowym. – Nie dam się zakneblować – deklaruje.


Czym Jarosław Marek Rymkiewicz, znany i ceniony poeta, eseista i dramaturg, zasłużył sobie na groźbę Agory? Otóż, m.in. stwierdzeniem, że ludzie GW są “duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski” i “pragną, żeby Polacy wreszcie przestali być Polakami”.
Ostre słowa, ale zdaniem ich autora, mieszczące się w granicach publicznego dyskursu. – Nie mam zamiaru wycofać tych słów i nikogo przepraszać – mówi dziś pisarz. – Nawet komuniści starali się nie stawiać pisarzy przed sądem za słowa. Tymczasem w wolnej Polsce są tacy, którzy chcą ich cenzurować i kneblować. Czy to nie paradoks, że publicysta i dawny bojownik o wolność słowa, zamiast polemizować z nieprzychylnymi poglądami własnym piórem, sięga po broń ostateczną: pozew?


piątek, 30 lipca 2010